niedziela, 30 listopada 2014

Ach, co to były za Andrzejki...

W ubiegły czwartek w szkole Miłosza odbyła się zabawa Andrzejkowa.
Po przyjeździe do szkoły krótkie doprowadzenie się do ładu, trochę żelu na włosy i dalej, jazda na imprezę!
Szaleństwom, zabawie, pląsom i tańcom w hali gimnastycznej nie było końca,
 choć zabawa trwała raptem 2 godziny.. ;-)
Ale nie minutami ten czas się mierzyło lecz intensywnością zabawy, a ta była dosyć duża.
Miły był ze mną, służyłem mu na tej zabawie jako sterowany głosem egzoszkielet służący do chodzenia, tańca i podskoków..
Generalnie byłem biorobotem wspomagającym jego aktywność ruchową.
Dziękowałem Bogu, że zabawa trwała tylko tyle, bo gdyby była o godzinę dłuższa,
 to zapewne zszedłbym na zawał serca... ;-)
No ale trud się opłacił, Miły zdobył tytuł Najlepszego Tancerza Zabawy Andrzejkowej!!
Parę gadżetów z nagrody będzie mu od tej pory przypominać o tym jego zwycięstwie.
Szał, radość, euforia!!
Po fazie intensywnych tańców trzeba było trochę odpocząć, co bym nie wylądował na Pogotowiu..
W ramach odpoczynku skierowaliśmy swe kroki ku stoisku z losami, gdzie można było sobie wylosować kim się zostanie i co nas spotka w przyszłości..
Miły wylosował że zostanie pilotem, chociaż nie było sprecyzowane dokładnie jakim - samolotu,
konwoju, wycieczek czy może tym od telewizora..
Cóż, sam wybierze którym..
Wylosował też, że ktoś ważny pojawi się w jego domu i pomoże mu w trudnych chwilach..
Na początku było super, ale za chwilę w naszych głowach rodziły się pytania: kto? kiedy? jak?
By zagłuszyć niemilknące pytania udaliśmy się do miejsca gdzie Panie ze świetlicy malowały
dzieciakom twarze.. Miłemu trafił się kotek. Pasowałaby jeszcze gdzieś obok myszka,
 tylko taka komputerowa, to wtedy byłby jasny przekaz dla wszystkich że Miły ma kota
 na punkcie komputerów, co zgadza się z rzeczywistością.. ;-)
Luzujemy powoli, zaraz Pan Kierowca po nas przyjedzie a na zewnątrz lekki mróz,
 trzeba troszkę ochłonąć.
Zabawa się udała. Do tego stopnia, że w domu nasz tancerz miał problemy z zaśnięciem...







autor: tata

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

zostaw dobre słówko:-)