Poranek przed wyjazdem do szkoły;
Ja: Niki jaką chcesz herbatę?
Niki: minutke
Ja: a ty Miły?
Miły: godzinke:-)
Po szkole;
Miły: ktoś zapomniał mi dać zeszytu do religii dziś...
Ja: o rany, przepraszam, faktycznie zapomniałam o rany:-(
Miły: wszyscy mieli a ja nie, Pani mi pożyczyła od Filipa
Ja: ale nie masz w plecaku żadnego zeszytu, może katechizm Ci pożyczyła?
Miły: helouuu, katechizmu też nie miałem..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
zostaw dobre słówko:-)