sobota, 5 lipca 2014

zaległości...

Koniec roku szkolnego za nami a tu cisza i jeszcze ktoś gotów pomyśleć, że Miły promocji nie otrzymał, co oczywiście prawdą nie jest, gdyż nasz dumny uczeń otrzymał świadectwo i od września będzie już uczniem drugiej klasy (...eh, czy to możliwe że czas tak leci...?)  Opóźnienia z wpisami na blogu związane są z nawałem obowiązków, którego nie doświadczył nikt kto nie musi czekać na "posiłki" aby wyjść na spacer z dwoma wózkami...;-) Ponadto musieliśmy załatwić jeszcze wiele rzeczy przed wyjazdem, gdyż zakończyliśmy rok szkolny a rozpoczęliśmy turnus rehabilitacyjny.
I tak od tygodnia Miły daje z siebie wszystko, aby nauczyć się raczkować i siadać. A my wspieramy go w tym jak możemy, łącznie z siostrą, która czasem towarzyszy mu podczas zajęć, choć skupiona jest bardziej na sobie kombinując co z tą ręką zrobić aby nie przeszkadzała odwrócić się z brzuszka na plecy;-) Przed nami jeszcze tydzień turnusu, intensywnej i ciężkiej pracy Miłoszka, który jest bardzo zdyscyplinowany i codziennie wskrzesza w sobie nowe siły aby osiągnąć więcej.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

zostaw dobre słówko:-)