wtorek, 19 września 2017

codzienność

Wakacje minęły nam pracowicie. Była terapia na basenie, był turnus nową metodą ( Masgutowej) , był wyjazd nad morze a tam także ciężka praca z nowym terapeutą . 17 lipca Miły skończył 11 lat. :-) Początkiem września rozpoczął 5 klasę. Czas biegnie zdecydowanie zbyt szybko.. Tyle chcielibyśmy wypracować, tyle osiągnąć ... Doba jest jednak zdecydowanie za krótka. Chcemy zachować w tym wszystkim rozsądek.. nie marnując przy tym cennego czasu.. Na dokładkę Miły ma problem z kolanami. Nie ułatwia to ćwiczeń, pionizacji. Rozpoczęliśmy więc wędrówki do ortopedy.. Co z tego wyniknie..czy będzie konieczny zabieg..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

zostaw dobre słówko:-)